resztki miłości
zawsze możesz wyrzucić
zacznie gubić własne ślady
jeden po drugim
potem stracisz ją z oczu
lecz jest takie miejsce gdzie jesienią
można zostawić niepotrzebną miłość
w listopadowy wieczór
na kamienistym urwisku
znane hasło otworzy zamek
będzie leżała niedaleko
wrzuć skruszałą
delikatnie
nie patrz do środka
leżą tam różnych rozmiarów
dziecięce wielkie i postrzępione
jaskrawe młodzieńcze - te schną
najdłużej
dorosłe nieduże pokolorowane
przyszarzałe starcze
i jeszcze kilka niewiadomego pochodzenia
ważne - zatrzaśnij
odjedź śpiesznie nim usłyszysz
-„nie sprawdziłeś ceny,
już kamienieje twoja dusza”
autor
MEG
Dodano: 2013-08-10 12:51:28
Ten wiersz przeczytano 3708 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (94)
Gołąbeczko, Gladiusie, Rheo - dziękuję za zatrzymanie
się przy wierszu,
pozdrawiam :)
Olu, dziś miłość jest trywializowana, traktowana
lekko, sprowadzana do romantycznych uniesień lub tylko
seksu. A jest czymś o wiele więcej, też
odpowiedzialnością za tą wybraną osobę. Podejmowaniem
walki o nią, gdy się zachwieje.
Dobrze oddaje tę myśl piosenka Happysad
:http://youtu.be/1hgZ2jRV8Os
Pozdrawiam ciepło Olu:)
I dziękuję!
Smutna, tak się czasem dzieje, a czlowiek czuje się
żywcem pogrzebany.Milego wieczoru.
Bardzo piękny, refleksyjny wiersz. "leżą tam,
dziecięce wielkie i postrzępione..."zaduma. Pozdrawiam
ślicznie
Bardzo ciekawy wiersz...Pozdrawiam:)
Witaj Małgosiu. Smutno u Ciebie. Chwila zadumy na
papierze i gdzieś głęboko w sercu. Pozdrawiam
tak niektóre rozdziały życia trzeba "zatrzasnąć",
ładny wiersz pozdrawiam:)
Dziękuję Arcie za chwilę refleksji..
Miłego popołudnia:)
Wiersz o przemijaniu miłości,o śladach jakie
zostawiła.Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam
Krzemanko, Tulipanku - dziękuję Wam ze chwilę zadumy
nad tekstem i pozdrawiam serdecznie:)
Amnezjo, cieszę się, że tak właśnie odczytałaś
przesłanie..
Pozdrawiam:)
Roxi, tekstu nie należy czytać dosłownie...
Nie będę rozwijać ukrytych myśli, zostawiam to
czytelnikowi.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
bardzo ciekawie napisany wiersz
to znane hasło
zaduma nad tym co juz mineło:)
pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy wiersz. Bardzo wymowny ten"listopadowy
wieczór" i "znane hasło". Miłego dnia.
Czy tam się wyrzuca złe wspomnienia? Jeśli tak to
dlaczego tylko jesienią, Smutna? Smutny , zatrzymujący
wiersz...pozdrawiam:)