retrospekcja miłości-...
Najbardziej lubiłam
gdy mówiłeś do mnie "głupia"
nikt nigdy nie mówił tego w ten sposób
lubiłam gdy czekałeś
wiedziałeś, że tylko ja
czynię Cię lepszym człowiekiem
mieliśmy się nie opuścić.
lubiłeś moje włosy
ukrywałeś się w nich
gdy świat próbował Cię dopaść
lubiłeś mnie
byłeś przy mnie spokojny
jeden raz w całym twoim życiu
nasze dziecko miało być najpiękniejsze.
umierałeś w samotności
nie mogłam trzymać cię za rękę
gdy wypluwałeś ostatnie kocham
..................................
umierałam oddając pocałunki w ciemność
bulgocząc krwią twoje imię
wybaczałam ci nasze błędy
zbawiałam cię
i siebie zbawiałam
przekraczając bramy piekieł
Komentarze (5)
Bardzo mocny przekaz.Pozdrawiam:)
Ciekawy mroczny wiersz. Pozdrawiam.
intrygujący wiersz pozdrawiam
Mocny wyrazist wiersz pozdrawiam
Ciepła chciałbym dać i daje choć mam niewiele chyba ..
Ja zodiakalna ryba
Siły!
Pozdrawiam Ciebie