ROCZNICA
To już dwa lata a wciąż tęsknię
krzesło przy stole skrzypi puste
w sypialni natłok cichych westchnień
przywykłam już do krzywych luster
wnuki mi dają zapomnienie
czas zabijając choć na trochę
zanim jak ty się stanę cieniem
zanim jak ty się stanę prochem
czy się spotkamy? Marzę o tym
gdzieś gdzie się z niebem łączy ziemia
w miejscu gdzie nie ma już tęsknoty
a szczyty serc drżą od wzruszenia
(ludzie wychodzą na spacery
kaczory czubią się zazdrosne
kwiaty obsiadły wszystkie skwery
a ja alergię mam na wiosnę)
Komentarze (52)
Niesamowicie wzruszający. Jednego serca tak mało, tak
mało. Ślę uśmiechy. :):)
Piękny, wzruszający wiersz. Serdecznie pozdrawiam.
Wzruszająco...
Pięknie.
Spotkamy się wszyscy w pięknej wiecznej wiosnie gdzie
nikt nie będzie miał alergii.
Tęsknota jest dobra, gdy nie topimy jej w smutku, bo
robimy tym zmartwienie temu za kim tęsknimy. Tęsknij
mając wiarę w spotkanie...
Pozdrawiam serdecznie, +
Miłego dnia
Czytałam ze wzruszeniem. Ślę moc serdeczności:)
Wzruszająco, na tęskną nutkę.
Miłego dnia Anno.
Przepiękny, wzruszający do łez wiersz...Pozdrawiam
Aniu