ROCZNICA
To już dwa lata a wciąż tęsknię
krzesło przy stole skrzypi puste
w sypialni natłok cichych westchnień
przywykłam już do krzywych luster
wnuki mi dają zapomnienie
czas zabijając choć na trochę
zanim jak ty się stanę cieniem
zanim jak ty się stanę prochem
czy się spotkamy? Marzę o tym
gdzieś gdzie się z niebem łączy ziemia
w miejscu gdzie nie ma już tęsknoty
a szczyty serc drżą od wzruszenia
(ludzie wychodzą na spacery
kaczory czubią się zazdrosne
kwiaty obsiadły wszystkie skwery
a ja alergię mam na wiosnę)
Komentarze (52)
Zaczynam nadrabiać wszystkie moje zaległości u Ciebie.
Wiersz wymowny, bo rocznicowy, z tęsknotą.
Myślę, że w niebie dojdzie do spotkania i już na
zawsze.
Wzruszyłaś.
Wzruszające wersy
Miłego wieczoru:)
Piękne słowa, tęskonota i smutek, a jednocześnie
nadzieja i trochę dystansu. Tak lekko się czyta, a
treść dotyczy ciężkiego doświadczenia, które jest
mocno utrwalone w pamięci.
piękne wspomnienie
piękne nawiązanie
pięknym językiem
pięknie opisane
Piękny, wzruszający...
Pozdrawiam serdecznie:)*
Cudny,ale jakże smutny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Jak Ty Anno potrafisz pieknie tęsknotą wzruszyć,
pozdrawiam;)
Smutna bardzo puenta i sam wiersz smutkiem i tęsknotą
pisany...pozdrawiam Aniu.
Poruszające strofy i zarazem pięknie...
Aniu do serca przytulam. "Miłość wieczna tęsknota "
Witaj,
taka smutna rocznica będzie wracała...
Ale wiem, ze masz zapas miłych wspomnień - niechaj one
złagodzą cierpienia.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
Poruszający piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny, przejmujący wiersz:)
Pięknie, wymownie, smutno.
Pozdrawiam:)