Rodzina...
Dzisiaj skłania do przemyśleń,
tak od siebie bez okazji...
obyś zawsze przy mnie stała,
rytmem serca i perswazji.
Wiem co miłość obiecała,
chcę do końca to pamiętać,
jako dzieci nas uczono...
dnia każdego i od święta.
Do anioła stróża, rano,
mama siadła i uczyła...
taki był początek nauk,
religijnych swego syna.
Która teraz z młodych matuś,
odda się praktykom sama...
ucząc swoje małe dzieci,
katechizmu już od rana?
autor
Henio
Dodano: 2013-05-29 17:34:27
Ten wiersz przeczytano 2754 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Wiersz z przekazem.W dzisiejszych czasach,to możemy
tylko na babcie
liczyć.Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarze i głosy ale muszę iść obejrzeć
mecz ...Podolski strzelił gola w pierwszej minucie
spotkania - muszę popatrzeć na dalsze losy
meczu...pozdrawiam
Fakt, cała nadzieja w babciach Heniu. Pozdrawiam
Tak, cala nadzieja w babciach:)
Bardzo mądry wiersz! na czasie!
Pozdrawiam Cię Heniu:)
czasy się zmieniają, świat goni - nadzieja w babciach
:) pozdrawiam
No proszę - jest i ocena sytuacji na linii wiara - a
praktyka. Brawo, brawo. Tylko dla prawidłowości
rzeczy powiem tyle - wielokropki pozamieniaj na
przecinki, będzie poprawnie. Bo po wielokropku należy
dużą literą kolejny wers, a tu fajnie się czyta jako
całość.
Nie za dużo wbijać w głowę,
pacierz i trochę ogólnej wiedzy...
chyba że mamusia, chce mieć syna kardynała.
Często dzisiaj mamusia dużo chce
nie pytając dziecka
Pozdrawiam serdecznie
sama prawda
tak Henio zdarza się ,że obowiązki mamy podejmują
babcie:)
Właśnie w tym sęk,że młodzi rodzice teraz oglądają
się na dziadków.Dobrze tym co ich mają a co dzieje się
z innymi?Pozdrawiam.
Kiedys dziadek mi powiedział;
wiesz co Emek, ja tez w Twoim wieku miałem gdzieś tę
całą wiarę, drwiłem ze "świetoszków" na każdym kroku a
kościół omijałem szerokim łukiem, ale teraz, kiedy mam
juz "bliżej niż dalej" co niedziela jestem w
kościele:)))
pozdrawiam.
Henio to idzie z pokolenia na pokolenie mnie uczono ja
uczyłam i oby tak było dalej:)))
Ja też uczyłam córki, teraz pouczę wnusie,jak
tulipanek.
ale wstydu mi narobiłeś, Heniu :)
chociaż ja jestem stara matuś i mam swój różaniec...