Rok szkolny
Koniec wakacji dobiegł czas.
Wszesień już przywitał nas.
Czas do szkoły, trzeba iść.
Już na półce leżą książki dziś.
Zeszyt w kratkę oraz w linie.
Chce aby każdy uczył się pilnie.
Tornister pomoże książki nieść...
Aby każdy swobode mógł mieć.
Tablica ciemna, kreda biała.
Nam wszystkim wiedze dała.
na niej możemy pisać, dodawać.
Najtrudniejsze zadania zdawać.
Po szkole jednak czas nauki.
By na drugi dzień nie być głupim.
By umieć odpowiedzieć na każde pytania.
By do dziennika nie poleciała pała.
Każdy jeden to zna.
Że szkoła wiedze nam da.
Od dziecka nam mówiono.
Że wagarować nam nie wolno.
Lecz każdy robi co chce.
Nauczyciel i tak nie dowie się.
Usprawiedliwienie mu się da.
I ulga jest z tego dnia.
Lecz dni mijają...
W szkole wszyscy odpowiadają.
Każdy myśli aby ten rok.
Nie był jak zmrok.
By każdy dobre oceny miał.
By jak najlepiej szkołe zdał.
By dalej mógł uczyć się.
By nauczyciel dalej przepuścił Cię.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.