równoczesność
zostawiłem ją w szpitalu w połowie życia na
badania
a sam poszedłem na spacer
miasto za plecami, maszyny, komputery,
tryby, smary
idę przez akademiki przygotowujące
przyszłych lekarzy
równoczesności
przeszedłem akademiki
wchodzę w park, peryferia miasta, dalej
przyroda
z gąszczu do akademików podkrada się co noc
Enkidu
pewnie do Lukrecji, dziwki studentki
ta jałówka jest zwornikiem sklepienia
liżąca i lizana
przeszedłem przez Enkidu
w ręku Jastrun
mijam panią z pieskiem, potem wracam i
mijamy
się znów
„Jak się gdzieś idzie to trzeba wrócić“
żartuje ona
No chyba że robi się koło, myślę sobie
Dziewczyna/y szła/y ścieżką/ami
Jednego ślimaka miałem siłę, drugich już
nie
zdjąć z betonu
na uliczkach pod parkiem szkoła z
autystycznymi dziećmi za oknem
- ona wtedy w szpitalu widziała rodziców z
autystycznym
wesołym czterdziestolatkiem dzieckiem -
Enkidu wraca, staje się listonoszem co
wraca do żony
na ławeczce siada, myśli o świetle na
mokrych talerzach
z wiersza (Talerze)
empireum uobecnionym na mgnienie
i o materii, że żyje, jest ruchem naszym,
choć „ślepa w narodzinach życia" (Kształty
bez oczu)
Widzi, widzę kota, niósł na grzbiecie dobór
naturalny
dla rozhisteryzowanego ptaka, który uciekł
z wrzaskiem
kot czarny dumnie i powoli odchodzi
my hodujemy, ubijamy, żremy lub kupujemy i
żremy
równocześnie
dziewczyna na kogoś czeka
lekcja pod kasztanami
mijam kogoś kto idzie skąd ja
przyszedłem
między gwiazdy i liście
„w tamtą stronę
z której i do której nie ma powrotu“
(Między gwiazdami)
poczułem na tym spacerze że jestem częścią
historii
wszechświata, bo przecież nie ludzkości
Komentarze (5)
Zatrzymałeś mnie swoim ciekawym wierszem. Cóż za
różnorodność...pozdrawiam barwami jesieni :)
tak. to nie było nic dramatycznego. zwykłe leczenie.
wiec nie dramat a tylko myśli no i spacer przyjemny.
gdybh był stres pewnie bh i wiersza nie było. ale
szpital zawsze szpitsl ((klinika)
W czasie porodu syna też spacerowałem. W czasie
czytanie powróciły wspomnienia. (+)
Ciekawy tekst...Tak to już jest...życie się toczy i
dzieje się wokół tyle innych rzeczy mimo, iż
przeżywamy w tym czasie osobisty dramat...
Pozdrawiam :)
...
w pięknym
diamencie brylancie
można dostrzec
cały wszechświat
dlatego jest tak ceniony
a w połączeniu z kobietą
ten wszechświat staje się
bogatszy o zakamarki
jej pięknej duszy
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia