Różane włosy
Różane włosy
Zapachem gnane
Cięte na pół
Nogi jak łopaty
W lesie
Ponurego koloru
Za mgłą jej
Szlachetny płacz
I gwałcone
Uda domagające
Się wolności
Bezlitosny
Wzrok kilku
Gnoi nie
Dyskutował
Z zakrwawionym
Wnętrzem
Rozzutym tłem
Ciałem jak
Gąbka a potem
To była cisza
I wołały skurwysyny
Że sama chciała
autor
lauren
Dodano: 2009-11-21 08:57:34
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wiersz pełen ciężkich przeżyć, dla kobiety gwałt
odbija się na całe życie , smutną historie
opisujesz.:))
Z Twoich wierszy płynął emocjonalnie ciężkie
przeżycia, powiedziałabym, że są one z dzieciństwa,
krzyczysz całą sobą, tak jak byś wyrzucała z siebie
traumę, być może się mylę, ale głęboko się nad nimi
zastanawiam, pozdrawiam ciepło.