Rozbieram Cie wzrokiem...
Patrzę na Ciebie, rozbieram spojrzeniem,
Widzę jak wzbiera w Tobie podniecenie,
Czuję Twój żar namiętności o sile
płomienia,
Wiem co myślisz i znam Twe pragnienia...
Pieszczę Cie wzrokiem, dotykam oczami,
Tak jakbym pieścił Cię swoimi palcami,
Chcesz bym podszedł, by nie tylko me oczy
Cię dotykały,
Chcesz by nasze usta, dłonie i ciała się ze
sobą spotkały...
Spoglądam Ci w oczy i szukam namiętności
płomienia,
Po chwili podchodzę, by udać sie w krainę
zapomnienia...
Komentarze (2)
slicznie slicznie. nic dodac nic ujac:)
cudnie, ja taka namietnosc czulam i wiem co to za
piekne uczucie:)