Rozdarty
powietrze ścina dialog jak białko
rozlana cisza wypełnia wnętrze
kiedy się martwię śle sygnał gałkom
oczu by duszy szukały jeszcze
proszę nie wskazuj mi drogowskazów
i z kalendarzy nie cytuj świata
słońce co gaśnie ludziom od razu
nie widzi sensu aby coś łatać
szczęśliwy myślę rzadziej o śmierci
przeklęte fatum żąda emocji
ściskając etos ojczystych treści
o matko głupich zechciej go wzmocnić
czy warto szukać tam gdzie nas nie ma
przestrzeni zmysłów pisanej kodem
może piękniejsza jest owa ziemia
tylko czy można nazwać ją domem
Komentarze (37)
Warto szukać. Wspaniały wiersz. Ma swoją głębię.
Dobrze,że tu trafiłam
Swietny
:)
Z podobaniem wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
warto było tu zajrzeć i poczytać...
serdecznie pozdrawiam
Ciekawie i zgrabnie.
Witaj.:) Jak dla mnie, bardzo dobry, metaforyczny
wiersz.
Na TAK!
Pozdrawiam serdecznie.:)
Piękny wiersz bogaty w metafory. Serdecznie
pozdrawiam.
... fajnie, fajnie. Tyko 1 strofa 3 wers - ja
normalnie wyrzuciłbym te gałkom i tyle. Ale jak się
upierasz by tam była ta przerzutnia, to podmień je na
coś innego. Chodzi o to, że wyraz gałkom jest słowem
mało skojarzeniowym, takim zimnym bez emocji... np.
zamiast gałkom dać lampom i już tekst, odbiór i
wyobraźnia trochę inaczej pracuje, pojawia klimat...
tak przynajmniej wg. mnie ;) ... jeszcze raz brawka za
tekst... ;)
pesymistyczna refleksja ale faktycznie niewesołe mamy
czasy
Piękny i bardzo wartościowy wiersz. Pozdrawiam.
Wspaniały wiersz skłaniający do refleksji, pozdrawiam
słonecznie :)
Refleksyjnie bardzo, ujmują metafory, ale domem bym
nie nazwał, pozdrawiam serdecznie.
Może: azylem tułaczy. Albo: więzieniem, Ogygią
odyseuszów...
Na pewno nie - domem.
Pozdrawiam.
Świetny wiersz. Pozdrawiam :)
Każdy sam sobie wybiera, co dla niego jest
wartościowe.
Pozdrawiam :)