Rozkładają się zwłoki Chrystusa
Pomodlisz się pod tym, pomnikiem?
Ukochałeś już wielkość i przepych
największej bazyliki?
Możesz patrzeć spokojnie jak rośnie stos
monet na chałę twego Pana?
Czy te wieże Babel czegoś ci nie
przypominają? Czy Jezus na pewno chodził
tylko w szacie i sandałach?
Spójrz wielce wierzący i kochający Boga,
oto wasz symbol na jego cześć. Teraz
jeszcze piękniejsi. Widać was już z
kosmosu.
Ile chleba rozmnożono by, ile ryb podano do
stołu,
za te wasze ołtarzyki modlitw w Jego
stronę?
Ile dzieci nie musiałoby wyprzedzać nas na
ścieżce śmierci?
W ilu szpitalach nie podadzą kroplówki, by
Wasz Jezus był Największy?
Ilu Papieży jeszcze przewinie się przez
matkę ziemię, zanim któryś powie:
To wszystko jest nie tak! Chyba nie o to
chodziło naszemu Bogu.
Co tak zaślepia umysły, że wciąż stoicie w
kolejce do zbawienia,
tratując swoich braci i siostry, wciąż
błagających o kawałek chleba?
Gdybyś dostąpił zaszczytu bycia
przewodnikiem Jezusa po lunaparkach
ziemi,
co byś mu pokazał najpierw? Ile odruchowo
wcisnął w kopercie do świętej kieszeni?
Jak wytłumaczyłbyś miliony konających z
głodu, na schodach katolickiej wiary?
Jak spojrzałbyś mu w oczy, gdy zapłakałby
nad swym pomnikiem. Gdy umierałby z żalu u
wrót Watykanu?
Zatrzymaj się ludzie wyprowadzony z Egiptu,
jak głoszą prorocy,
spójrz na tych konających ludzi. Czy to
cena zbawienia w banku kapłanów mamony?
Stoją dumnie pod pomnikiem. Czekają na
turystów stragany z prażona kukurydzą.
Sam Papież w złotych szatach wstąpił na
ambonę. Bóg przez niego przemawia. I wciąż
pełne koryta.
Rozkładają się zwłoki Chrystusa. Samobójcza
misja ocalenia świata,
poszła na marne. Brat znów zabił brata.
Komentarze (6)
Jestem wierzącym i praktykujacym, ale całkowicie
podzielam Twoje zdanie...to jest nadmierna pycha
marnego człowieka i tylko na tym
poprzestanę...powodzenia
Poruszyłeś temat nurtujący mnie od lat. Mocne słowa
pełne goryczy z pewnością nie dotkną tej rozpędzonej
maszyny. Ja staram się po prostu myśleć i nie
uczestniczyć w opisanym tu procederze. Są tacy,
którzy wskazują na tysiące lat tradycji i to dla nich
dowód słuszności, jednak jest wiele profesji z tak
długą historią. Najstarszy zawód świata również ma
tysiącletnią tradycję i co?
Mówią nam "Idźcie śladami Chrystusa"
a w myślach dodają "Wy idźcie".
Trudny temat na wiersz i nie jestem pewien czy efekt
godny zamiaru. Jednak warto próbować.
wiersz dobry,nie utożsamiasz wszystkich wierzących z
kościołem,a to sztuka podejmować tak trudny temat i
zostać zrozumianym,brawo,pozdrawiam
Lolcio, czy jak mu tam, nie rozumie tytułu. Lolcio nie
jest sam w swoim nierozumieniu i tu jest nasz problem.
Wymiatasz niejedną kościelną posadzkę :) Niestety,
ludy upalone opium tracą na zdolności poprawy. Ciężki
temat, niebanalne podejście. Przepraszam za milczenie,
oto nr mego gg, jeśli chcesz, napisz, jestem prawie z
Dębicy, zderzymy poglądy: 13770029. Ave
Trzeba szczerze przyznać, że to daje do myślenia...
Chociaż tytuł niezbyt fortunny, to tekst świetny+!!!
Ale Cię wzięło. To oni, a Ty co dałeś tym
potrzebującym i umierającym? Przeważnie im więcej
słów, tym mniej czynów.