Rozmowa Nocą
BARTKOWI
....ALE JUŻ WOLNA SIĘ CZUJĘ;
NICZEGO NIE CHCĘ I NIE POTRZEBUJĘ!
TWOJEJ OSOBY W OCZACH SWYCH NIE WIDZĘ,
NA MYŚL O NIEJ SAMEJ ŚMIEJĘ SIĘ I
SZYDZĘ!
JESTEŚ TYLKO PIONKIEM: pustym i
daremnym,
NIE OBDARZYSZ MNIE UCZUCIEM - TAK MOCNO -
WZAJEMNYM!
MYŚLEĆ I PAMIĘTAĆ, NIE CHCĘ JUŻ O TOBIE,
GDYŻ KRZYWDĘ WYRZĄDZAM IWYŁĄCZNIE SOBIE!
CO ZROBIC MUSZE, ABY TAK SIE STAŁO,
BY SZYBKO W REALIACH ODBICIE SWE
UJRZAŁO?
..............................
Proszę, aby ta "wycieczka" szybko się
skonczyla,
by w umysł przegrany optymizm wpoiła!!!
Te podroz daleką chce szybko zakonczyc;
leżeć gdzies pod drzewem; cud MIŁOŚCI
saczyć!
Niech moje myśli, ktore "wala" w glowe,
poprzestaly sie nasilac i staly
kolorowe!
Abym nienawiscia nie darzyla ciebie
i nie obwiniala za to wszystko siebie!!!
SZNUR DOBRYCH WSPOMNIEŃ NIECHAJ NAS
POLACZY,
A ŻADNA NIENAWIŚĆ NIGDY NIE
ROZŁĄCZY!!!!!!!!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.