różni CE
ty lubisz słońce - ja kształt
biedronek..
ja kocham księżyc - ty gwiazdy więcej;
ty pływasz w Wiśle - ja coś rozmyślam
nie ukrywając gdzie chciałbym krzesło
ty kochasz misie - ja schemat muszel
gdy błądzę w ciemni jak beznamiętny
ty dobrze widzisz (nawet nie patrząc)
wdzięk (okularów) nosząc pod pachą
ty marzysz wewnątrz - ja na wolności
ja chcę ze srebrem - ty zaś z miłością
ty pragniesz dzieci - mną nosi bój, lęk;
tak - lubię ciebie, lecz ty... lubisz mnie
Komentarze (15)
Dziękuję Staś. Jak wiesz; tutaj
dostaje się powiadomienie, jeśli
ktoś komentuje nasz wiersz. Więc
podziękować jednak się powinno..
Lub jeśli komentarz pozostawiony
był bezinteresownie (jak u mnie
w przypadku Lavendel) najlepiej
zaraz wyznać, co się czuje.. :-)
Ciekawy koncept porównań między dwiema osobami o
odmiennych preferencjach i charakterze. Tekst jest
pełen kontrastów i humoru, a jednocześnie ukazuje
pewne aspekty złożoności relacji międzyludzkich.
To chyba Twój debiut i nie tak "udziwniony" jak
pozostałe twory. I żeby było jasne - nie krytykuję -
tylko porównuję.
(+)
P.S. Widzę, że jednak powróciłeś, choć tylko do
oceniania (?).
Przeciwnosci mowia, ze sie przyciagaja, cos w tym jest
jak widać
Pozdrawiam
Ps. Aha! Skoro było (jak na mój wiersz) dosyć
nieprzeciętne nim zainteresowanie - obiecuję Wam
napisać w niedz. o czym on jest.
Miało być naturalnie "nureczka", ale znowu
autokorekta. Sorka! *
Cześć Niteczka! Z tą muszelką to teoretycznie masz
rację (ja też przez moment tak miałem) ale jak
przeczytałem to zgadnij z czym mi się to słowo
skojarzyło? :-)
Są różnice, które łączą.
I są też podobieństwa, które dzielą...
Czasami ludzie spotykają się właśnie po to, aby
zobaczyć, jak się od siebie różnią.
Jeśli różnią się pięknie - zostają...
Napisałabym raczej "ja schemat muszli", choć obie
odmiany są dozwolone.
Pozdrawiam
Cześć Kotek.. (kiedyś w Twoim piesku zobaczyłem kotka
i tak już zostało) ..ale co oznacza ostatni,
najważniejszy wers?
Myślę, że różnice powodują, że druga osoba jest
bardziej zaciekawiona i zafascynkwana tym, co ktoś
może jej pokazać... Chodzi o wszystko,
zainteresowania, emocje... Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki Wszystkim. Postaram się w czasie łikendu Wam
(każdej i każdemu z osobna) pod Waszymi Pracami
pooddźwięczać.. :-)
Różnice bywa, że się przyciągają, ludzie często się
też uzupełniają,
ale fundamentalne różnice w ważnych sprawach nie są
odbre, tutaj zgadzam się z Markiem.
Wiersz jak dla mnie dobrze napisany,
pozdrawiam Groszku :)
Różnice są normalne, ale różnice fundamentalne, tu,
kwestia dzieci, nie pomagają w lubieniu i jego
trwałości. Pozdrawiam
Różni, ale najważniejsze, że miłość jest i niech trwa,
pozdrawiam serdecznie.
Jovi ma racje... Kobita.
Fajnie wyszlo.
Lacze serdecznosci. :)
Przeciwności się przyciągają...coś w tym jest...:)
Pozdrawiam Groszku :)