Różowe anemony
Bukiet różowych anemonów
przysłałeś mi w niedzielę.
I wpatrywałam się zdumiona
jak łzy, a może tylko rosa
drżały w porannym świetle.
Bukiet różowych anemonów
podarowany bez powodu.
Może coś jednak znaczy?
Wciąż wpatrywałam się zdumiona
w opatulone białą wstążką
zachwycające kwiaty.
Bukiet różowych anemonów…
Przez chwilę czułam się cudownie.
Między listkami kartka.
I wpatrywałam się zdumiona
w słowa „przepraszam” i „odchodzę”.
Smutna to niespodzianka.
Bukiet różowych anemonów
pochwycił w locie ktoś zdumiony
i szczęście ujrzał w płatkach.
Komentarze (46)
Bukiet różowych anemonów! hmm pięknie! można się
delektować tym wierszem:)
romantycznie i ładnie
Ładnie pasuje forma do takiej melancholijnej treści.
Podoba mi się bardzo :)
Fajny wyszedł ...
Miło przeczytać ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Ładny, romantyczny i malowniczy wiersz
Pozdrawiam
przy okazji dowiedziałem się co to są anemony....a
myślałem że to ze mnie jest taki anemon!
Delikatny i bardzo malarski - jednym słowem PIĘKNIE
piękna Vilanella....ja też próbowałem dzisiaj ale mi
gorzej wyszła
do teraz nie wiedziałem, że to było tak kwieciście,
jak ojczulek do mnie wołał
( ale z ciebie ancymonek)
Pozdrawiam serdecznie
a tak cudnie się wszystko zapowiedziało
bukiet cudnych kwiatów i ten na końcu dopisek
pozdrawiam serdecznie:)
co tu powiedzieć: jestem zachwycony:) pozdrawiam Aniu
Ładnie Aneczko:-)
Życie bywa zawiłe, a piękne kwiaty przynoszą czasem
łzy. A wiersz piękny Aniu.Pozdrawiam.
Piękny wiersz Aniu,kiedyś też czytałam już wiersz o
tych kwiatach,jak widać są dobrą inspiracją.Miłego
dnia życzę:)
Ładny tekst Aniu
Pozdrawiam:-)