Rozsądek idylliczny
Nie będzie żartów z mojej strony,
ty też się zbytnio nie naprężaj.
Ja będę mówił - jak do żony,
ty do mnie mów też - jak do męża.
Czyli rozsądek w pełnej wierze,
że gramy sobie czyste gamy.
Oraz że gramy tylko szczerze,
bo innych gier nie posiadamy.
Wiem, że uwielbiasz wciąż zwyciężać,
ja też potrafię być szalony.
Od dzisiaj do mnie mów - do męża,
zaś ja do ciebie - jak do żony.
Czyli rozsądek idylliczny,
poeta lepiej nie napisze.
Wiersz od początku jest prześliczny,
a treść, to wersy wbite w ciszę.
Bo nikt nie będzie tak szalony,
prawdę za kłamstwo móc spieniężać.
Ja jeśli słucham - słucham żony,
żona jak zechce - słucha męża.
Komentarze (2)
Zdrowy rozsądek we wszystkim wskazany :)) Pozdrawiam
:)
Zdominowanie partnera w związku to droga donikąd,
pozdrawiam serdecznie:)