ROZSTANIE
Tak bardzo sie ucieszyłam,
tak wiele o Tobie śniłam.
Cieszyłam się bliskim spotkaniem,
a Ty swoim jednym zdaniem
to wszystko w jedną ruinę zmieniłeś.
Mówiłeś trudno-nie gniewaj się,
mam wszystko zaszufladkowane,poukładane.
Nie chciałeś mnie zranić,
łagodnym głosem więc powiedziałeś-
przyjaciółmi zostańmy-załatwiłeś
wszystko.
Ja zostałam i serce zawołało
o losie dlaczego ja?,
czy tak musiało się stać?.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.