Rozstanie... Boże dlaczego?
to moj 1 wiersz jaki kiedykolwiek napisalam! najstarszy! napisalam idac do szkoly... spotkalam wtedy 1 raz po rozstniu mojego bylego... chwycilam pioro, zeszyt i nabazgralam, to byl taki impuls
Dlaczego tak sie stalo, ze nie ma dzisiaj
nas,
dlaczego Bóg pozwolil by sie zatrzymal
czas?
Pamietasz jak mowiles, ze bardzo kochasz
mnie,
ze twoje cenne zycie, bezemnie nie liczy
sie?
Bóg od dawna wiedzial, ze zbliza sie "nasz
kres"
a ja nieptrzebnie wylalam morze lez!
Teraz ide polna droga, smutek za me serce
sciska
i tak bolesnie, zycie ze mnie wyciska!
Czuje ze niedlugo, nadejdzie ta godzina
i me przeklete zycie, wkoncu sie
zatrzyma...
KochamNaZawsze!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.