Sad
Wiele razy oczy rosą łez nawilżone miała
cały czas idąc, drogi do szczęście
szukała.
Lecz labirynt co imię życia nosi
jest bardzo zawiły, wielu o mapę prosi,
jednak taka nie istnieje nigdzie jej nie ma
swoja drogę odnaleźć musisz sama,
wiem to trudne, acz gdzieś jest brama
za którą znajduje się piękny sad
w którym panuje ogromna harmonia i upojny
ład
W którym rosną drzewa owoce szczęścia
rodząc,
lecz musisz być pewna, że to Twój do niego
wchodząc!
Gdy wejdziesz nie do swojego
będziesz cierpieć szukając tego
własnego..
lecz mimo bólu nie możesz poddać się,
bo na pewno gdzieś jest ten Twój
w którym wieczne szczęście czeka Cie.
Komentarze (1)
Treść bardzo ciekawa. Forma mi troszkę trzeszczy :(