Sąd ostateczny
- Sądu się nie boję.
Sądu się nie lękam.
Jestem celebrytą.
Wierszami się param.
Weź również koniecznie
stopnie naukowe
pod swoją rozwagę.
Wiekuisty Panie.
- Cóż mam z tobą począć,
skoroś wielki człowiek.
By ciebie nie skrzywdzić,
weźmy 'lakmusowy
papierek'. On zbada.
Niech porówna t w o j e
z sercem czterolatka.
Ja grzecznie postoję.
autor
Mms
Dodano: 2016-08-10 19:11:16
Ten wiersz przeczytano 1230 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
zatrzymał wiersz.
Będziemy sadzeni z miłości...dziękuję!
Dziękuję marcepani i Amor za wpisy i dobrej nocki.
Dzięki najdusia za obszerny komentarz.
No tak, papierek - to na potrzeby wiersza- to ta
wcześniejsza ocena o której piszesz - bezstronna.
Jak wyjdzie tak wyjdzie - dusza sama już będzie
widzieć za i przeciw. No i najlepiej liczyć na
Miłosierdzie Boże.
Pozdrawiam
...tak trudno o tym rozmyślać będąc jeszcze w pełni
sił...
Ciekawie napisane
Na Sadzie Ostatecznym będzie za dużo
ludzi(czytaj:dusz) i Bóg nie wykona doświadczenia
papierkiem lakmusowym. On już wcześniej ocenił każdego
z nas.
Tylko ludzkie sądy po 10 minutach
"rozprawy" decydują o ludzkim życiu: rozwód
i...następny proszę!
Patrzę na Twoje zdjęcie, sądzę, że jesteś młodą osobą
- lecz jakże dojrzała Twoja postawa życiowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Olu- to rzeczywiście tajemnica aczkolwiek
powiedział,że jest Drogą, więc trzeba mu ufać:)
Hmm, refleksyjnie:)
pozdrawiam:)
Ciekawie i refleksyjnie do tematu podeszłaś?
Małgosiu, wiersz spodobał mi się a ściśle mówiąc jego
treść, aaaaaaaaaa jak będzie każdy się kiedyś dowie;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam:)
Dziękuję sarevok i dobrej nocki
Pozdrawiam i głos zostawiam :) + dobranoc
Witaj Jastrzębiu- i dzięki:)
Witam serdecznie mam całkiem podobne zdanie jak
milyena Pogodnej nocy.
Dzięki Motylku, no tak , a ja mam nadzieję,że dobrze
wypadną :)