Samotny anioł nocy
samotny anioł nocy
odcięty od źródła,
ta jedna myśl
lekceważąco zagubiona
w bezkresie nieistotności,
dzieli mnie od
serca trwałego wiarą,
szukam jej trudem lat
spisując udręki na kartkach,
zrzucając balast strachu
a Duszy i tak wciąż
nie chce unieść
krótki powiew wiosny,
dlaczego wciąż nie latam ?
czy to idea za wielka
czy serce za małe ?
mrok przepadnie w przezroczystość,
koszmary zamilkną,
noc zostawi pamiątki,
kolejny zeszyt słów
myśli drugorzędnych znaczeń
bez tej pierwszej,
fundamentalnej,
która utwierdzi
w celu,
rozpali marzeń
zapomniany płomień,
los sprowokuje
akceptując romantyczne dziedzictwo miłości,
czyniąc nieśmiertelnym,
czas kresu poszukiwań,
gdy w złocie
i czerni chwil
odnajdę słowa
prastarych pragnień,
niemodne wartości
pogrzebane batem powinności,
to co kocham
moje wszystko - innych nic,
Komentarze (1)
swoje bogactwo przemyśleń potęgować to poszukiwanie
siebie a jakże potrzebne, by inaczej to własne
odnalezione zachować dla pamięci Wiersz bardzo
piękny bo marzenia dają asumpt do rozwoju
Pozdrowienia:)