Schizofrenia ?
Jak notatnik swój czytałam,
sama z siebie sie pośmiałam.
schizofrenia cieżka sprawa,
kto ja zna ,sobie pogada.
ponoć chora ja nie jestem
ale w środku prawie wrzeszczę
to skomplikowana sprawa
kto się pyta - odpowiada
wewnątrz czasem dyskutują
duma z sercem, serce z dumą
czasem kusi nierozsadek,
czasem wtraci się żoładek
a sumienie jak się włączy,
to się reszta zraz odłączy
tylko potem głowa boli
no i serce dęba stoi.
Mógłby stres być taki lekki
na te wojny brak tabletki
Nic nie mowię tylko słucham,
czasem słucham mego brzucha
te rozmowy sa szalone
każdy chce na swoja stronę,
ja się kiedyś wtracić chciałam
lecz za wczasu sie wstrzymałam.
bo i po co dyskutować
można przecież przebiedować
i udawć ,że się wie,
mówić tak a myśleć - nie
Komentarze (14)
Nie ma ludzi w 100% sprawnych psychicznie.
Każdy ma jakieś defekty, problemy, fobie...wady.
Myślę że schizofrenia choć zakres jej obejmuje
szerokie pole, polega głównie na podejrzliwości
świata, oponowaniu wobec ludzi, baczeniu na zagrożenia
wewnętrznego świata...i to z czasem bywa obsesją,
staje się "chore".
;
Wyrażone w wierszu "przeglądanie" siebie i
wewnętrznych rozterek, rozmawianie z własnymi myślami,
bóle głowy nie przemawiają jeszcze za tą chorobą, tym
bardziej że na koniec pojawia się coś bardzo typowe
dla zdrowych ludzi;
"i udawć ,że się wie,
mówić tak a myśleć - nie"
;
A może i to można by jakoś zaklasyfikować?
;
Wiersz "bogaty" skłania do przemyśleń , a ja choć
nieco wiem nie jestem specjalistą w tych sprawach.
Tak mi się kojarzy, wydaje...nasuwa na myśli.
Ale to chyba nie jest jeszcze schiza?!...szok!
:D
hmmm schizofrenia chyba jeszcze nie:)na szczęście:)
Namieszałaś mi w głowie. Ale to zdrowy objaw.
Sama wiesz, że to nie schizofrenia, tylko energia Cię
rozsadza od wewnątrz i emocje.Ale z sobą należy
rozmawiać. Popraw dęba.
Trudna sprawa..wiersz fajny,a na temat tej choroby
jestem głąb do potęgi i nie zabieram głosu..powodzenia
Czasem we wnętrzu dzieją się prawdziwe "wojny".
trudny temat.... wiersz ciekawy .pozdr
Temat fajnie podany w lekkiej formie ...pozdrawiam
To takie życiowe rozwolnienie...+
jak to płynnie opisalas....zależy wszystko od punktu
widzenia i siedzenia
to wszystko zalezy od punktu widzenia i postrzegania
tej choroby......poruszasz dosc trudny temat...
i choć wiersz o poważnej sprawie uśmiech może wnieść
na twarze;)
Gdy tak się zagadasz nie zauważysz jak Ci latka
przelecą :)
- hm,schizofrenia - na taką chorobę ponoć się nie
zapada po 35 roku życia - jestem bezpieczny :)
drżyjcie młodociani - bo przyjdzie "dziwna" pani ...
ciekawy wiersz