sen z kordełką i jaśkiem
gdy życie daje w kość
i mam wszystkiego dość
to marzę by zasnąć w spokoju
by nikt nie wchodził do pokoju
chcę by przyśniła się podróż
taka z kwiatem w dłoni
by nikt mnie nie dogonił
i pięknie wyśpię się
by przywitać nowy dzień
autor



kanai



Dodano: 2015-06-11 22:18:09
Ten wiersz przeczytano 895 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Życiowy wiersz. Pozdrawiam:)
+++
Jeśli autor pisze taki wiersz o sobie to współczuję mu
z całego serca ;) ale wiersz bardzo mi się podoba :)
Mnie życia nigdy dość, nawet gdy czasami daje w kość
;)Pozdrawiam.
:)pozdrawiam
Takie oderwanie się od rzeczywistości chociażby na
chwile jest dobra metoda na wyciszenie się,
rozładowanie emocji. Pod warunkiem, że po powrocie do
realnego Świata z ze zdwojona silą zmierzymy się z
problemami. Upychanie do kąta nic dobrego nie wróży.
Pozdrawiam serdecznie.
jak na 10-latkę to dobrze Ci idzie
Witam:-) :-) . Miłego dnia :-)
Ucieczka w sen, przed stresami, jest ozdrowieńcza.
Zwłaszcza, gdy dodatkowo próbujemy się barykadować od
tej nieprzyjaznej rzeczywistości, poprzez powrót do
dzieciństwa pod skrzydła Rodziców (co sugeruje mi
tytuł).
Taka ułuda bezpieczeństwa...:)
Takie chwile się zdarzają.
Dobrej nocy zatem
i kolorowych snów życzę:)
P.S Literówka się wkradła w tytule,
no chyba,że tak jest celowo.
Najlepiej można się wyspać samemu i w ciszy. Zapomnieć
o codzienności. Pozdrawiam.
Majka - DOBRANOC!!!
Nie wiem, czy celowo tak ci się przekręciło, ale
bardzo rozczuliła mnie tytułowa "kordełka". Tak mówiła
moja córa gdy była bardzo mała :)