Serce i umysł
Erosie uśmiechający się w milczeniu,
niech cień twych skrzydeł muśnie mnie.
Ogrzej me serce w nocy,
ogrzej me myśli w dzień.
Niech twa obecność spowije
mnie łabędzim puchem ciemności.
Niech oglądam tę ciemność
z lampą w ręku.
Zamknij mnie z mą kochanką
w dymiącym kręgu twej mocy,
abyśmy byli dla siebie
postaciami z płomienia,
postaciami z dymu,
postaciami z ciała,
ujrzanymi poraz pierwszy
o zmroku.
Komentarze (5)
ciekawy.Pozdrawiam
ciekawy.Pozdrawiam
wiersz ciekawy a miłość mroczna pozdrawiam
Mroczna ta miłość.Pozdrawiam.
smutna ta miłość, wiersz mi się podoba, pozdrawiam
cieplutko