Setka na imieniny...

Człowiek- chodząca reklama Pana Boga...

Dzień Dziecka- moje imieniny,
jak zawsze kwilę na tym świecie,
poznaję ludzi i nowe dziwy,
walczę o lepsze jutro, a może i pojutrze.

Sto wierszy, dużo to czy mało?
Więcej niż jeden, lecz mniej niż tysiąc,
liczby są względne- powiadał poeta
i chyba tym razem poniekąd miał rację.

Napiszę może jeszcze z dwieście,
trzysta, czterysta, albo wcale,
przeleję na papier moje wnętrze,
sam się tą bladą kartką stanę.

Mój setny wiersz, sobie dedykuję,
mym chwilą żalu i błogiej radości,
i życzę, abym już do końca,
uczucia wyrywał z bezwzględnej nagości.

Wypij setkę za me zdrowie drogi czytelniku,
wlej w swe gardło to co trzymam,
w lirycznym kielichu...

Każda miłość to edycja kolekcjonerska...

autor

JJ

Dodano: 2009-06-01 14:49:24

Ten wiersz przeczytano 675 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Wolny Klimat Romantyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie