She said
"Gdybyś chociaż raz
Pozwlił nam poszybować wprost do gwiazd
Wtedy nic nie byłoby ważne
Utrwaleni w pasji jedynego pocałunku
Umieralibyśmy miliony razy
A nasza miłość byłaby radością świata
Minął pewien czas
A teraz gdy bliska jest mi Twoja twarz
Wymiotuję i drżę próbując powiedzieć
Jak bardzo nienawidzę Cię
Pamiętasz obietnice, które składałeś
Patrząc wprost na moją twarz"
Poznałam ją
Umierała dławiąc się wsłasnymi
wymiocinami
autor
niewyspana
Dodano: 2007-07-30 12:30:33
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Droga niewyspana..twoja poezja strasznie mnie
urzeka...jest nieraz drastyczna...i choć pisana
metaforą jest rzeczywista...opowiada o prawdzie tak
jak ten wiersz .
P.s przepraszam że nie pisałam...ale jestem
zabiegana..a może nawet zakochana...ale dziś właśnie
nadrobie i pędze czytać inne Twoje wiersze