siedem po siedem róż w tym
siedem po siedem róż w tym ogrodzie
za każdą śmierć się niosła
i święty Krzysztof pomiedzy chodził
jak żołnierz pośród wojska
więc się prężyły przed nim na baczność
łopocząc kolorami
wiatr pogwizdywał ukryty w grządkach
i gładził ich aksamit
i białe róże od prawej strony
i te czerwone z lewej
nagrzane słońcem na bacznosc staly
jak starodawni żołnierze
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-10-31 17:06:19
Ten wiersz przeczytano 577 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.