Sierpień, i?
Trzeba zapomnieć o sierpniowych żarach
chociaż termometr do słońca
pokazuje najwyższe wartości
Czarny ziębi cień chłodzi bławatkowe niebo
wiatr trzepocze sukni wzorzystym jedwabiem
niby wypraną pospolitą szmatką –
Jesienny pachnie sierpień przesuszonym
wrzosem
i jarzębiną z fioletową damaszką
tą moją żałością posłodzoną miodem
jak piegata faworytka dzisiejszą
nostalgią
autor
Lidia
Dodano: 2022-08-20 18:07:32
Ten wiersz przeczytano 875 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wspaniały Wiersz,
Sierpień był i pozostanie dla mnie przedjesiennym
miesiącem,
pozdrawiam serdecznie:)
Wyjątkowo w tym roku z radością przywitam jesień,
ostatnio źle znoszę upały...Pozdrawiam Lidko :)
Jesienny pachnie sierpień przesuszonym wrzosem
i jarzębiną z fioletową damaszką
tą moją żałością posłodzoną miodem
jak piegata faworytka dzisiejszą nostalgią
pięknie
Już widać ja- u nas po koronach drzew.
I liście drzewa zrzucają- ale to z powodu ochrony
przed suszą.
Pięknie.
fakt, zaczyna pachnieć jesienią.
Poetycko i nostalgicznie o sierpniu.
Tylko wydaje mi się, może się mylę, ale wrzosy zaraz
będą kwitnąć...
Sierpniowe upały mają to do siebie, że cień jest już
chłodny. To prawda.
Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie
wiersz ubrany w bogate metafory,
szkoda, że lato wkrótce odejdzie
i będą się nam dłużyć wieczory,
pozdrawiam serdecznie:)