Sierpniowa villanella
mam gonitwę myśli, płynną jak rzeka;
z westchnień gwiazd utkaną, srebrnego
nieba
z niedomkniętych okien, szept nocy
ucieka.
gwiazdy, gwiazdy gwiżdżą-lato zaczekaj!
skrzy się rój meteorów, na gładkim
niebie;
jest gonitwa myśli, płynna jak rzeka.
jest myśl lewostronna, z nią się
spotykam.
przy ostatniej wierzbie, nocą
sierpniową.
z niedomkniętych okien, szept nocy
umyka.
czy mam tylko ciało, ciało człowieka?
na rozgrzanym polu, miłość moim wiatrem.
znów gonitwa myśli, płynna jak rzeka.
latarnie twoich oczu, lśniąca powieka.
nic nie wiem o tobie, płomieniu drżący;
z niedomkniętych okien,szept nocy
ucieka.
nie wiem czy to czas mija, czy ja
zwlekam
jak perseidy błyszczące letnią miłością;
mam gonitwę myśli, płynną jak rzeka.
z niedomkniętych powiek, szept nocy
ucieka.
Komentarze (18)
Piękna, kiedyś próbowałam - nie wyszło. Pozdrawiam;)
Zadanie odrobione. Zapraszam do siebie
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/villanella-523462
PS: Ostatni wers trzeciej zwrotki - powinno być
ucieka, a nie umyka.
o, bardzo ładnie, wspaniały klimat.
czyżby moda na Villanelle? Ładnie :)
Podoba mi sie, pieknie :)
Uroczy wiersz:) pozdrawiam
Piękna,bardzo udana kunsztowna
forma Elu.
Serdeczności przesyłam:)
uroczo, ciepło i sielankowo,,,pozdrawiam :}
Wprowadziłaś przyjemny nastrój:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
piękna villanella ciepłem lata otula - podziwiam
piszących ten rodzaj wiersza:-)
pozdrawiam
ciepło i sielankowo - szacun
pozdrawiam
Pięknie, ciepło i nastrojowo.
Jednym zdaniem, w moim odczuciu
bardzo dobry wiersz.
Pozdrowienia:]
uroczo i oryginalnie, bardzo ładny wiersz, :)
świetna sielanka...podziwiam kunszt (dla mnie za
trudny wymóg konstrukcyjny):) pozdrawiam Elu
Przyjemnie czyta się tę villanellę, a i sama nazwa
"villanella" wdzięczna w wymowie - otulona muślinem,
powleczona aksamitem czy coś w tym stylu;-)
Pozdrawiam zwiewnie i jedwabiście:-)