Skarga
Grobowa desko! – Pęknięta struno.
Aniele! – Coś opuścił mnie.
Wiaro, Nadziejo - i Fortuno
- pośród ciemności – jest mi źle.
O przydymiona filiżanko,
srebrzona łyżko, (pensjo goła!)
- Tyś jest mi struną i kochanką,
do Ciebie – wśród ciemności wołam.
Grobowa desko! (- ma naturo)
zwątpieniem co wypełniasz mnie
- proszę, abym nie całkiem umarł
pośród ciemności.
Jest mi źle.
Około 1993 r.
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2018-11-30 22:31:52
Ten wiersz przeczytano 1424 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Witaj Wiktorze:)
Nie ukrywam,że męczy mnie to "śród" Wiem,ze to słowo
używane kiedyś tam ale czy pasuje do tego wiersza nie
wiem ale to jak wiesz po mojemu:)
Pozdrawiam:)
gdy czujemy się zagubieni, porzuceni, odczuwamy ból
niejednokrotnie skarżymy się do Najwyższego
doskonale rozumiem treść wiersza...
Życiowe wyznanie w formie skargi,
Myślę, że wielu mogłoby się utożsamić z treścią
Twojego wiersza. Owa forma niespełnienia i potrzeby
znalazłaby się w wielu z nas.
ładny wiersz.
Pozdrawiam Wiktorze.
Marek
Dołączam do czytelników, których urzekła Twoja
"Skarga". Miłego dnia:)
Smutna skarga w dobrej, wierszowanej formie.
Pozdrawiam.
Marce i Miłosz! - podziekowanie i miły uśmiech:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Jastrzu i Anno! - balem się smierci, w chorobie i
opuszczeniu - balem się trudow życia. Potrzebowalem
pomocy. NIe bylem w stanie sprostać codzienności. To
było to "umieranie w ciemności". Rodzina odsunęla się
ode mnie. Pomogła mi tylko lekarka... - dobry lekarz.
Niezwykła skarga- pozostaną wiersze.
No Panie Wiktorze... Też całkiem nieźle "skrojone".
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
eh, życie ciężkie jest, ale jaki za to wiersz - skarga
- poezja pierwszorzędna.
Wierzę, że nie umrę całkiem. Nawet jednak gdybym się
mylił, to taka perspektywa też mnie nie przeraża.
Gdyby miało mnie nie być, to nie będę niczego odczuwał
- ani przyjemnego, ani przykrego - a więc czego się
bać?
Waldi! - podziwiam Twoją pogodę ducha - taką pogodą
obdarowujesz nie tylko nas , ale przede wszystkim -
Pana Boga... - Jak mogłby nie odwzajemnić?
Waldi! - to stary wiersz. wtedy bardzo mocno oszukalem
się na ludziach. Początek odbudowy zaczą lem od
relacji z Panem Bogiem.
Pozdrawiam serdecznie:) - dzięki za wgląd.
struna pęknięta ... już nie zadźwięczy ...jedynie
myśl... która w głowie się trwoży ...spójrz tylko w
górę ...porozmawiaj jak z najlepszym
przyjacielem od serca ... nie musisz kajać się przed
Nim On nie lubi tego ...
https://www.youtube.com/watch?v=yY9dVBAglig