SKAZA
jaki świat jest krótki,
miraże mam takie
mocno się rozpychasz,
szukasz miejsca swego
lodołamacz, pękają lody
jak nie to dynamit srogi
natrętnie mógłbym kochać
mocarzem być w sprawie
takiej jazdy nie próbowałem
jesteś jakiś dziwny ,zdeformowany
jak brzoza z narośniętą hubą
ocalenia szukasz wśród obcych
lubisz,
sponiewierać jakąś gnidę
spazmy rozładować,
odciąć taką chlubę
skaza jest obłędem,
kto ją zarysował?
może pożądanie mym instynktem
tak kieruje
a nie miłość z którą się siłuję.
(B)
Komentarze (7)
wyraźnie idziesz ku nowemu...i super/wiersz ciekawy
To siłowanie z miłością jest ciągłą potyczką, jeśli
ogień słabnie, trzeba go podsycać, czasami się nie
zdąży i wygaśnie...
Piękne rozważania, ale szczególnie podoba mi się to
siłowanie z miłością. Świetne! Uważaj, aby Cię nie
powaliła. Bardzo ładnie to wyraziłeś, bardzo.
instynkt naturalny pęd nieraz utożsamiany z uczuciem
Miłość idzie prostą drogą i nie chce na skróty i w jej
bogactwie można się zagubić więc walka trwa Bardzo
piękny wiersz Na tak Pozdrawiam
wieczna bitwa, tak to nikt nie jest bez skazy,
pozdrowienia i powodzenia
Ciężka ta walka wewnętrzna i siłowanie - pięknie w
wierszu ukazane!
Skazę można zatuszować, a tą na duszy? Chyba też...