Ślemień

Sentyment ciągnie - i to jest piękne!

Ja tam o Ślemieniu wiem tyle, że ma kiepskie drogi i
kręte jakby je pijany sołtys wyznaczał ;)) Trzyletnie
podróże przez wieś, zwłaszcza zimą chyba mi nie
pozwoliły się cieszyć jej pięknem. Trochę żartobliwie
oczywiście się odnoszę do tematu - bo wiosną jest tam
pięknie - o ile ma się czas skupić wzrok na czymś poza
dziurami w drodze ;))) Serdecznie pozdrawiam :)

Piękny sonet na początek dnia,choć strony,ktrę
opisujesz są mi obce.Ale to Polska przeciez!;)
Pozdrawiam;)

Rodzinne strony zawsze sentymentem nęcą. Wspomnienia z
dzieciństwa, z młodości kuszą do siebie.......

Znam Slemien - urodzilam sie i wychowalam w Zywcu. Sle
cieplutkie pozdrowienia z dalekiej Australii w moje
rodzinne strony.

Ciagle myslami wracamy tam gdzie serce
zostalo...pozdrawiam

I ja więc zapraszam w te strony - wprawdzie ze
Ślemienia nie jestem, ale mieszkam niedaleko :)
Okolice przepiękne, a Twój wiersz wspaniale je
opisuje!

ech,ten poniwiec - ma swoje Beskidy , szczęśliwiec!

ciągle wracam do wspomnień tych okolic, bo też znam
dobrze Żywiec, piękny wiersz, pozdrawiam

Zapewne rodzinne strony,w tym tkwi tajemnica...:)

ładnie obrazowo no i forma taka jak trzeba (choć na
formie o sie za bardzo nie znam. :)

Swoim wierszem nas tam zapraszasz -tak pięknie o tej
okolicy piszesz i o jej tajemnej mocy ,że chyba się
skuszę i w odwiedziny wyruszę.Pozdrawiam

Tak odpowiedzial Poniwiec na Pytanie"Serce zostalo
w..."

Kiedyś opisywałem Sudety i niektórzy proponowali
wydanie przewodnika. Teraz ja Ci moge powiedzieć, że
jeszcze trochę i możesz się zgłosić do PTTK. Znów
piękny sonet.

Jeszcze nie byłam w Ślemieniu, ale jeśli ma takie moce
, to może warto tam pojechać.