Ślepota
…jak bardzo lubimy patrzeć przez różowe okulary…
2006-10-16
głupcze kaleki na własne żądanie
balansujesz na krawędzi księżyca
krokiem lunatyka
przejrzyj wreszcie
szarość nie ma już odcienia różu
anielska melodia odeszła
pozostawiając fatamorganę
chwil rozkoszy
pozostało kilka wspomnień
i
jedna blizna więcej na sercu
Tristan350
autor
Tristan350
Dodano: 2007-05-09 13:18:01
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
tekst poruszający z pewną dozą oryginalności, ciekawa
forma. dobry
Dziękuję bardzo B Ewa,Jolana,Spiaca
Lady,Zielone-oczka,Sun
Starałem się przekazać całą prawdę o zauroczerniu
jakże dobrze wszystkim nam znanym
uczuciem,postanowiłem zdjąć różowe okulary i napisać
jak jest bez nich.Mam nadzieję że po części mi się to
udało?Pozdrawiam
pięknie napisane,ładna forma z ciekawą treścią:)
pozdrawiam
Iluzje wypaczają rzeczywistość...a odkrycie prawdy
bardzo , bardzo boli....napisałeś piękny, pełen prawdy
wiersz... pozdrawiam
Głupcze..!! Usilnie staramy się nie widzieć bólu,
fałszu, znieczulicy, drugiego człowieka obok.
Zakładamy różowe okulary. Po co? By upodobnić się do
pozostałych? By inni nie dostrzegli naszego wzroku?
Pustego, zobojętniałego wzroku.
oj prawde napisałeś...
pozdrawiam i miłego popołudnia))
Evell dzięki bardzo,no ale jak niektórzy za często
patrzą przez różowe okulary,to po zdjęciu ich nie
potrafią się czasem odnaleźć w szarości,pozdrawiam
pejsana Dzięki za słowa uznania.Prawda zawsze boli
niestety.Pozdrawiam
Cóż, czasem trzeba patrzeć na świat nawet przez różowe
okulary:) zostawiłam swojego plusika za bardzo piękne
słowa, świetnie dobrane. Pozdrawiam
wiersz jest więcej niż tylko 'ładny'; on jest
prawdziwy, tak bardzo prawdziwy..