Słowny żarcik
Wiersz to jest mały, słowny żarcik,
do codzienności nie pasuje.
Bo czy jesteśmy głupot warci,
kiedy satyry ktoś nie czuje.
Na serio też nie trzeba brać,
choćby tragedię wieszczył koniec.
Dystans musimy sobie dać,
nawet gdy scena ogniem płonie.
Wiersz to jest tylko skojarzenie,
nie współgrające z naszą dolą.
Tam wymyślone jest cierpienie,
a takie słowa nas nie bolą.
Lecz zaczytany w wiersz inaczej,
zrozumie słowa jako swoje.
I wnet tragiczną łzą zapłacze,
lub śmiać się będzie, ze spokojem.
Wiersz to jest małe słów stawianie,
ponad życiowe mostów losy.
Bo tylko w wersach nam zostanie,
możliwość walki, gra na ciosy.
Komentarze (8)
Numery wersów
1,5,9,12,13 i ostatnia zwrotka.
Wierszyk, zwyczajny......
Na serio go...
Jest on jak płoche....
A takie słowa wszak ...
Lecz kto zaczyta tekst inaczej...
Wiersz to przez małych słów stawianie,
bitwa o wzniosłych myśli losy.
gdy tylko w wersach nam zostanie,
możliwość walki, gra na ciosy.
Przepraszam za mieszanie w wersach Uważam że tak
byłoby lepiej. Pozdrawiam z plusem:))))
Witaj
Niektórzy piszą i ukazują w strofach swoje uczucia,
odczucia, przeżycia.
Ale pisać można o wszystkim.
Pozdrawiam
;)
obcy ból jeśli jest dobrze ukazany w wierszu też
możemy poczuć.
Granice są potrzebne jak powietrze i woda, bez nich
czasu na życie szkoda.
"Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą..."
Czasem Cię czytam.
Powiem tak.
Jest granica której przekroczyć nie wolno- granica
godności drugiego człowieka.
Wolność słowa kończy się- gdy ta granica się zaczyna.
No niby racja, że nie trzeba wiersza brać dosłownie,
ale dobry wiersz zawsze trąci czułą strunę :))
Pozdrawiam ciepło Grandzik :)