Smak wiosny
***
Biorę do ust odbijające pąki,
młode, miękkie liście i żuję,
lipy, brzozy, dęby i klony,
smakuję świeżą zieloną zieleń,
nic tylko łykać nasycić oczy,
odświeżyć ciało i wnętrze duszy -
z myszołowem wznieść wysoko,
płynąć z wiatrem, łowić okiem
odcienie soczystości w słońcu,
cieple w kwiatach wśród pszczół
tarzać się w trawach, nurkować
w ponętnie pachnącym powietrzu –
zlizywać rosę z kwitnących bzów
w skromności śpiewać Gloria…
otulona szalem z prześwitów
mrugam okiem w nagości intymnie
zespolona ze smakami wiosny.
J.G.

Jadwiga Graczyk



Komentarze (11)
Masz rację, w przyrodzie można się prawdziwie
rozsmakować.
Pozdrawiam
Marek
Śliczny ciepły wiersz...
Miłego dnia :)
Przepiękne widoki, smaki, zapachy wiosny, szkoda, że
tak szybko mija jak muśnięcie skrzydeł motyla.
Serdecznie pozdrawiam :)
Niech wiosny smak przenika na wskroś. Piękny
radosno-przyrodniczy wiersz:)
Tak smakuje wiosna. Pięknie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
I ja poczulam smak czytajac:)
Pozdrawiam
Serdecznie
Pozdrawiam cieplutko:)
Pozdrawiam cieplutko:) super
tak, natura nam daje to co najpiękniejsze.
Wiosna odradza w nas pogodę ducha i i wita świeżą,
barwną roślinnością. Pozdrawiam cieplutko:)
Rusałkowo ;)