Śmierć
Przyszła do mnie nagle,
I stanęła przy diable.
Okrutnie się patrzała,
A ja cicho płakałam.
Nic nie mówiła,
Tylko po prostu była.
Musiałam z Nią iść, choć jestem
zakochana.
Bezczelna śmierć przyszła, i mnie
zabrała
Kocham Cię Michałku
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.