O śniącej Królewnie
Śniła „królewna” o koniku-
(Karym, żwawym, pełnokrwistym.)
Tylko jakoś do wyników
Nie dążyła-prócz swych myśli!
Wciąż tylko patrzyła w gwiazdy,
Jakby była w jakimś transie.
Miast się uczyć konnej jazdy,
„Karego”… szukała w
pasjansie.
A tu nic na nieboskłonie…,
Ni „Karego”, ni
„Pegaza”…
Lepiej czasem wziąć w swe dłonie,
Wodze z osłem…niż ni raza! (u)
Albin. Nie… Nie bądź zachłanny Albinie, Bezpieczniej przy jednej dziewczynie. Zdzisław. Nie… Nie zakończysz życia w sławie, Kradnąc dziewczynom…Zdzisławie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.