somnologiczny prymitywizm
wróżby miewają się dobrze,
zwłaszcza kiedy sny jak w ukropie
szukają dróg bez zakrętów. znajdują
ścieżki zdrowia - full of zasadzkas
i kręcone schody. przyśpieszony oddech
wentyluje przeznaczenie. z wyjściem
przez komin. z potem odkładanym
na później i jeszcze trochę.
zabawmy się w podchody - znajdźmy
zakopane światy - senne landszafty -
naiwne lasy, słońca jak słoneczniki,
baranie chmury w owczym pędzie
po lazurowym kiczu.
wyrwijmy ze snu niezabudki i róże -
ukorzenią w nas niebo(?) ogień(?)
strumień myśli powiedźmy do źródła.
czerpmy bez szemrania wodę -
w kolejnym śnie ogrzejemy nad dłońmi
śnieżne czapy przesłaniające widoki.
Komentarze (47)
Janino, kontekst malarstwa naiwnego też tu się
przewinął, też był w zamyśle :)
:))
prymitywizm ... wg kogo ??
a może do sztuki naiwnej poprowadzi jak Nikifora :)
Jacku Z. - Kiedyś ktoś powiedział mi, że nigdy nie ma
snów w kolorze - tylko i wyłącznie czarno-białe,
hmmm... Ciekawe skąd to się bierze.
Kto inny mówił mi, że kolorowe sny mają tylko wariaci.
A moej sny są w kolorach, jak rzeczywistość. Ciekawam,
czy jestem wobec tego wariatką :)
Pozdrawiam i dzięki za czytanie i analizę :)
"Obrazy z naszych snów są bardziej frapujące niż
przeciwstawne im koncepty z dnia codziennego. Dzieje
się tak ponieważ niosą w sobie więcej elementów naszej
psychiki. Praktyka codzienna zmusza nas do
oczyszczania naszych myśli i języka z elementów
fantazji, pozbawiając ich tym samym cech prymitywnych.
Wszystkie dziwaczne cechy naszych myśli są spychane do
podświadomości. Ludy prymitywne przypisują kamieniom,
roślinom, zwierzętom cechy, które nam wydają się obce
i nie do zaakceptowania. Badając sen, idąc w głąb jego
treści, warto z niego wyłuskać obrazy i
charakterystyczne dla niego myśli, nie przekraczając
jego granic"
Zakręciłaś Eluś
Jacku 1972, miło, że czytasz. :)
Pozdrawiam :)
Świetny tekst. Wyśniony!
Czasem miewam takie, że nie chcę się obudzić. Innym
razem, po powrocie na jawę, jestem szczęśliwy, że ten
/full of zasadzkas/ był snem - brrrrrr! W każdym
razie, najbardziej lubię tak zwariowanie
niewytłumaczalne, że po przebudzeniu je pamiętam
długo.
Znam ludzi, którzy nie śnią. Dziwne człowieki.
Wieczorne Elu:)
Miło jest czytać twoje opowieści. Pozdrawiam
serdecznie :)))
Zosiak, Milyena, dziękuję Wam :)
Dobrej nocy i wyłącznie snów kolorowych, jak malarstwo
naiwne i jak podświadomość bez nijakich mroków.
:)) Dobre! śzczególnie na dobranoc ;) Od tytułu...
Wyrywanie ze snu jest mało przyjemne ;) i nie każdy
lubi ;)
Intrygująco dziś u Ciebie Eluś :)
Dziękuję Wam za rozgryzania. Pewnie powinnam odpuścić
sobie takie pisanie strumieniem mysli, bo moje chyba
ścieżkami dziwnymi... :)
Grażynko, może źle odczytałam Twój komentarz, ale ten
tekst nie ma nic wspólnego ze śnieżynkami z Twojego
wiersza - dopiero teraz przeczytałam
Pozdrawiam
rozgryzam...
jakby co przepraszam,
ostatni wers mnie rozbawil,
/sniezne czapy/ jak balwany:)
Nie daję wiary, wróżba to kłam. Odcinam się od
rzeczywistości czytając Ciebie :)
Wlasnie szukanie tych sciezek zdrowia full of
zasadzkach... a wszystko po to aby poprawic sobie
swoje samopoczucie. Serdecznosci Elu.
Gdzie tyle śniegu nasypało? :)