Sonet dla Anny
Dla A....
Chciałbym dziś być w lesie i zebrać rosę
poranną
aby z kropli deszczu zrobić ci korale
potem pokazać mój ocean gdzie fale
wiary i nadziei szumią cichutko dla Ciebie
Anno
Na kolorowej polanie obdarować dziewanną
bym wręczył latem pachnącą bo stale
pragnę żeby już zostało lato i jak w
skale
niczym wykute błękitne niebo dla Ciebie
Anno
Bo chciałbym ciebie wziąć dzisiaj w
ramiona
nie wypuścić już tego co kiedyś poszło na
straty
Anno to tylko dla ciebie moja z gwiazd
korona
Z tobą choćby i w łachmanach czuję się
bogaty
to dla ciebie zapisana mego sztambucha
strona
w nim wszystkie słowa niech zmienią się w
kwiaty
Komentarze (24)
Upss!
Literówka - /ujmujący/
Bardzo ujmująca sonet dla Anny.
Nie znam adresatki, ale powinna być zadowolona i
urzeczona.
dziękuję za wszystkie komentarze i tzw. komentarze
Panie yanzem ,po pierwsze zasady o których pan pisze
są obowiązkowe w prozie.Poezja to wolna sztuka.Nie na
darmo mówi się licentia poetica o prozatica nie
słyszałem.Poza tym tytuł na ogół też piszemy z dużej
litery choćby w pierwszym słowie tytułu. A
podziękowanie? Moj sonet nie ma znaków
interpunkcyjnych i jest to mój świadomy wybór a mimo
to musiał Pan użyć zwrotu, który uchodzi za obraźliwy.
Jak widzę, poprawił Pan te nieszczęsne powtórzenia
"stale, ciągle, zawsze" i bardzo dobrze. Szkoda tylko
że nie było Pana stać na podziękowanie czy choćby
przyznanie racji. W zamian za to, "poleciał" Pan z
właściwą sobie nieznajomością zasad pisowni, do mojego
wiersza, gdzie uczepił się Pan (zupełnie niesłusznie)
rzekomo błędnej pisowni wyrazów dużą literą. Otóż
wyjaśniam, dużą literą zaczynamy nową wypowiedź, czyli
taką po wielokropku, kropce, wykrzykniku, pytajniku.
Tak więc, w moim wierszu wszystko było w porządku.
Owszem, niektórzy piszący ignorują tę zasadę, myśląc,
że w ten sposób znajdą się w elicie. Podobnie ma się
sprawa interpunkcji. Jeśli ktoś ją ignoruje po to,
żeby dać czytelnikowi swobodę interpretacji, to
rozumiem, natomiast jeśli ignorowanie interpunkcji
wynika z niewiedzy, to świadczy jedynie o zadufaniu
autora.
Piękny sonet.
Pozdrawiam serdecznie :)
Myślę że w końcu trafiłeś. Trzymam kciuki:))))
Pozdrawiam z plusem:))))
Wiersz jest pełen liryki i nastroju.
Tym razem nie będę się czepiał interpunkcji, bo wiem,
że Pan jest pod tym względem nieuleczalny.
Wskażę jedynie to, co jest rażące - konkretnie druga
zwrotka, chyba nietrudno poprawić te powtarzające się
"stale, ciągle, zawsze"
Piękno, to nie są pieniądze- to nie bogactwo.
Poezja.
Łukaszu, a św. Joachim nie ma swojego święta razem ze
św. Anną 26 lipca?
Wspaniałe.
Na pewno miłe jej sercu.
A dziś Joachima dziadka Pana Jezusa i już sonety i
hołdy nie płyną do tego imienia.
Pozdrowienia
Cudowne są te korale...
Pozdrawiam cieplutko:)
Korale z rosy...
Prezent bardzo poetyczny i stosunkowo niedrogi.
Przepięknie....
Piękny sonet.