Spacer
spaceruję wśród zieleni
budzącej się do życia
napawam pięknem przyrody
czuję jak przenika me wnętrze
zmęczony umysł oddaję ukojeniu
barczyste konary starych drzew
kłaniają się ziemi
masywne korzenie
jak muskularne ramiona
wyłaniają się na powierzchnię
zachwyca mnie
lekkość opadającego pióra
dźwięk ciszy ożywa
ptaki wznoszą się ku niebu
śpiewem umilają dzień
promień słońca ogrzewa szarą twarz
subtelnie zagląda w oczy
wdycham pełną piersią
dar natury
bezcennym tlenem
karmię ciało
otwieram zakamarki duszy
och życie daj mi siłę
przetrwać trudności
przegonić czarne chmury
Komentarze (7)
za Anną sobie pozwolę,
pozdrawiam:)
Chętnie pójdę pospacerować...
wiosenny spacer dobrze nastraja i daje siłę na
przetrwanie trudności...pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo za komentarze, uwagi i oddane głosy.
Pozdrawiam :)
taki spacer to czysta przyjemność.
Ładnie:) Można poczuć moc tego ożywczego spaceru. Co
myślisz o pzbyciu się "me" z czwartego wersu?
Dobranoc:)
Wraz z wiosną budzi nowe życie i nowe marzenia.
Pozdrawiam
Bo to wiosna :)