spełnione marzenia
Od rana zabiegam, od rana się staram,
by być kochana i doceniana…
A on, składając świąteczne życzenia
do ucha szepnął, namiętnie poprosił,
że w marzeniach – widzi mnie
– jak dawniej – w rozmiarze
38…
Marzenia serwuję ci na śniadanie,
na obiad – marzenia dostaniesz
kochanie.
Wiesz – na kolację, marzenia też
zjesz.
Spełnię marzenia – twoje i moje
też!
autor
TeniaBrass
Dodano: 2010-04-08 08:52:45
Ten wiersz przeczytano 3836 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
piękny swiat marzen:)tereniu....
Nie trzeba być wróżką, żeby spełniać marzenia,
wystarczy kochać rozmiar 38 ;)
Spelnienia marzen, dla obojga:). Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam.
Gdy patrzy się na kochaną osobę widzi się to co chce
się widzieć. Może to być też rozmiar 38. Bardzo
przyjemny wiersz w odbiorze.
czy rozmiar się liczy? nie wazniejsze wnętrze? można
żyć marzeniami, lecz czy one wystarczą?
Marzenia to do siebie mają, że się rzadko spełniają.
Owszem, mamy spełnienia marzeń atrapy, ale zwykle to
losu ochłapy.
Rzeczywistość (w tu i teraz) - jest i taka
alternatywa. Kochamy osobę taką jaka jest, czy swoje o
niej wyobrażenia? Pozdrawiam serdecznie
fajnie, uśmiałam się za pomysł i wyrozumiałość brawo.
Dobrze, że nie zechciał młodszego modelu. :))
Wesoło napisane, z kilkoma dobrymi rymami.Zaliczyłabym
do rymowanych, nie do fraszek,
Jak marzy o Tobie w rozmiarze 38, to dalej niech marzy
i nie przestaje:)
A stare porzekadło mówi, że kochanego ciała nigdy
dość.
świetnie Ci wyszedł ten wiersz....pozdrawiam...
wiersz ładny z humorem...jak trochę go marzeniami
pokarmisz, to polubi większe rozmiary, jak trochę
po-głoduje, to po rączkach wycałuje gdy mu obiad
ugotujesz...pozdrawiam
Eee..38..pewnie o numer buta chodziło :)..Nic się nie
zmieniaj..Jeśli kocha, to taką jaką jesteś.. M.
Z uczuciem, wyczuciem i na wesoło - tylko czy On też
gabarytów nie zmienił ;)?