Śpiące miasta głuche wsie
Śpiące miasta
głuche wsie
tylko ja zbudzony
pędzę w mgłę
Podróż w gęstwinach
ciemności magii
lasy spokojne
otulają mnie
Pola wyciszone
szepczą pieśni
horyzont czerwony
nawołuje wciąż
A wszystko to
spotyka mnie
bo pędzę i pędzę
na skrzydłach
Miłości skrzydłach
tylko do Ciebie
moja niewiasto
ukochana moja
Komentarze (3)
wiersz jakby na siatce lini jej dotyku i net...podróz
po linie linoskoczka i powstajacy obraz akwareli i
miłosc w zakonczeniu...wielotematycznosc i
refleksja...pozdrawiam..
W ostatniej strofie trochę mi zgrzyta ale ogólnie
wiersz dobry pobudzający wyobrażnię...pozdrawiam
Ludzie ptaki widzą z wysokości i zawsze uskrzydlone
dotkną swojej Miłości Wiersz z wyobraźnią napisany
Dobry +:)