Spiąco
Dziś się obudziłem
Nagle światło zobaczyłem
A w nim mały żar
że życie to piękny dar
I nie warto go marnować
Trza go w pełni posmakować
Realnie patrzeć na świat
nie warto się już go bać
przebijać się przez wiatr
I całego siebie innym dać
Nikt tu nie jest ideałem
Ale ja się postarzałem
Moja dusza jak staruszek
Nie potrafi bawić innych duszek
Tak zmęczona, osowiała
Ciągle taka ospała
autor
bystrypl
Dodano: 2006-11-20 22:12:04
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.