splątanie
pamiętasz tamte nadodrzańskie łąki
szelest sitowia kwiatόw pokłon
wiotki
wodnych lilijek nierozkwitłe pąki
i zawstydzone rόżowe stokrotki
gdyby nie urok wiosennej przyrody
miłosnych wierszy pόłgłosem
czytanych
złotopromiennej dziewiczej pogody
kropelek rosy nad ranem zbieranych
być może byśmy byli całkiem inni
nie poparzeni płomieniem miłości
zostali dłużej jak dzieci niewinni
lecz czy szczęśliwsi lecz czy bardziej
prości
autor
Boik
Dodano: 2008-10-11 12:22:59
Ten wiersz przeczytano 772 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Miłość i przyroda a o niej piszesz wyjątkowo pięknie
bardzo do siebie pasują.
Piękny nastrojowy wiersz - delikatne pióro urzeka.
Twoj wiersz stawia pytanie na ktore bardzo ciezko
odpowiedziec. Najlepiej po prostu kochac
na pytanie - puentę chyba nigdy nie będzie
odpowiedzi... za to wspomnienia tego, co faktycznie
zaistniało splotły się w bardzo urokliwy wiersz :)
Lecz czy szczęśliwi , lecz czy bardziej prości? Każda
miłość wnosi w życie nowe doświadczenie, chyba
nieprosta nie czyni nas prostymi. Tak czy inaczej
zawsze wskakujemy do tej wody, jak żaba i nie staramy
się zrozumieć jakie będą wspomnienia. Pamiętamy
lilijki, wrzosy a czasem coś innego zamiast rosy.
Miłość i przyroda w piękne epitety ubrana.Wiersz
ciepły, w szczególny sposób traktuje o
szczęściu.Jedenastozgłoskowy,rym;a- c, b- d.
To wiersz perełkowy, brakuje słów, by wyrazić jego
piękno.
Bardzo romantyczny nastrój Twego wiersza budzi zadumę,
a na pytanie nie ma odpowiedzi.
to tylko czas moze rozsadzi czy bez milosci byloby
wiecej szczescia - chyba nie...bardo malowniczo
przedstawiony wiersz niczym pejzaż wiosenny..
widać tak miało być - do zakochania był tylko jeden
krok... poczyniony. ładny wspomnieniowo - refleksyjny
wiersz.
Jestem pod wrażeniem konstrukcji Twojego wiersza.
Brawo. A jeśli chodzi o zakończenie... brak mi słów...
może... może być = wspaniała :))
miłość, przyroda, wiosna-wybuchowa mieszanka
pozytywnych uczuć