Spojrzenia
Nasze spojrzenia
wciąż się spotykały.
Rozbawiona wśród swoich tańcami,
dyskretnie wzrokiem wodziłaś,
bawiłaś się włosami,
głowę odchylałaś.
Byłaś w tańcu tak piękna!
Marzenia skupiono w twoich ruchach
a w oczach miałaś zachętę,
chciałem się w tobie zasłuchać.
Gdy znów twój wzrok napotkałem,
w sufit z uśmiechem odpływał,
lecz wtedy nie wiedziałem,
że coś mi obiecywał.
Dziś, gdy powieki zmrużę,
wspominam tę obietnicę,
nasze miłosne podróże
i słodkie szepty słyszę.
Komentarze (6)
"Nasze spojrzenia wciąż się spotykały"...a czy teraz
tego nie robią? .....
"Gdy znów twój wzrok napotkałem,
w sufit z uśmiechem odpływał, lecz wtedy nie
wiedziałem, że coś mi obiecywał"....i obietnicy
dotrzyma!....piękne wspomnienia a jeszcze piękniejsza
przyszłość!! Pięknie napisany wiersz..dziękuje!
Chciałem się w Tobie zsłuchać...jakie to piękne,jak i
cały wiersz +
I więcej słów nie jest potrzebnych... twój oddech i
bicie serca dopowie resztę...
ciekawie napisany wiersz..niekiedy pierwsze spojrzenie
zostaje na zawsze...
spojrzenia zawsze są obietnicą Pięknie to
wypowiedział wiersz bo oczy to przecież dusza
śpiewająca gdy tańczy ładnie w wierszu
Pamiętasz tamte dni, bo były piękne, były takie
których się nie zapomina. Ładnie wspominasz.