Sposobem

Jest taki stan,
gdy starszy pan,
jest w dość zawiłym cyklu.
Nie ma szans szpan,
gdy idzie w tan
ten gość na motocyklu.

I nawet jeśli,
jego by nieśli
złożyli na katafalku,
to on jak cezar,
jak słodka bezą,
choć siódmy krzyżyk na karku.

Niech nie gadają,
że wiek już nie ten,
by tylko teraz dancingi.
Ja jak Astair, no bądźcie fair,
Ja z pokolenia Park Linking.

Jeszcze zatańczę wam Dirty Dancing,
jeszcze napiszę słowa,
Jeszcze się rozkołyszę,
Maserati nich się schowa.

A na motorze,...
to o Mój Boże,
choć w niego raczej nie wierzę,
to się jak Arnold,ten Czarny, wożę -
w starość więc całkiem nie wierzę.

Podróżnym którzy tu trafili, niezależnie od sposobu i
środka komunikacji, bardzo dziękuję.

Nietuzinkowych wiersz.

Z Europy
Nie dla głupoty
I z Ameryki
Dorzucić do tego kamyki.

no no, ja bym poczekała - jakby ktoś był w stanie
zadać sobie tyle trudu hah ;D z upodobaniem głosuję :)

Może i nie prosto i z przygodami ale do celu, a ryzyko
zawsze musi być, pozdrawiam z podobaniem :)

PS
A Bort napisał wiersz "wytrawność" o miłości.
I to by było na tyle
/JTS/

Wielkie pragnienia wymagają ogromnego poświęcenia ;)
A z wielkim poczuciem humoru łatwiej znieść trudy
podróży:)
Pozdrawiam

Taak, najlepsza na wasze męskie bluesy!
Nawet wiersz na ten temat popełniłam :-)))

Skoro jednak umawiasz się z Bortem - moja też niezła
;)

Jak nie, jak tak! :)))

To jeszcze ukłony dla śp. Pana Andrzeja.

To będzie chyba ideowo najlepsza ilustracja muzyczna
do tego tekstu.

https://youtu.be/XxUXOg3mjVs

errata: Pan/o/wie

:-))))))))))))

I to jest bardzo praktyczne podejście.
Już Pan Michnikowski (KSP) radził -
JEŚLI KOCHAĆ TO NIE INDYWIDUALNIE -

https://www.youtube.com/watch?v=yQNVB1ghR9c

Sukcesów życzę, Panwie Poeci :-)

No i tak moje naprawdę poważne wersy o uzależnieniu
stały się przyczynkiem do napisania bardzo fajnego,
lekkiego, wesołego wiersza ;))) Ech, życie... ;-)

Bardzo mi miło, a Twój wiersz super.

Pozdrawiam.

Tak jak jastrz

I to też czytałem wcześniej. +