Spowiedź
Wypowiadam tyle niepotrzebnych słów,
Tak wiele nieprzemyślanych pustych zdań,
Nie zdążę przeprosić – powtarzam je
znów
Zadaję nimi tyle bardzo bolesnych ran...
Nie chcę jednak widzieć twojego smutku
Nie chcę przecież odczuwać twego gniewu
Nie chcę wciąż doświadczać tragicznych
skutków
Swego zgubnego, choć szczerego śpiewu:
Jego melodia to ciche szlochanie
Bo nie znam na pamięć nut, gamy, taktów
Jego słowa – pełne żalu wyznanie
Pozbawione konkretów, sensu i faktów...
autor
Kasia
Dodano: 2004-06-17 20:08:22
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.