srebro nieba
Srebro nieba nocą
i uśmiech księżyca
łowię siatką marzeń
wraz z pieśnią słowika.
Wiem, że to nie pora,
bo słotno i mglisto
nie szepcze wiatr tylko
ziębi nas …wietrzysko
a ja bardzo lubię
patrzeć, czy skrzydlaty
anioł nie związuje
czasu w węzeł złoty
lub leciutko bardzo
samą swą tkliwością
nie przybliża darów
niebios życzliwością
zdarzyć się to może
gdy promień wschodzący
pogodnym uśmiechem
wita nadchodzący
nastrój, co poprawia
słowem tańcząc lekkim
odporność na smutek
niesie czarem ciepłem
i pomyślność zdarzeń,
ze słodkim dotykiem
nawet iskry w oku
wraz z serca zachwytem
***
Takiego Ci Stróża
podsyłam cichutko
wraz z rozkwitłym czasem
i promienną nutką…
Komentarze (9)
Taki stróż to skarb... wiersz poetyckim oddechem
tchnięty... brawo
kiedykolwiek czytam Twój wiersz, wywołujesz uśmiech na
mojej twarzy, czarodziejko :)
Tobie nie brakuje myśli do wierszy, a mnie brakuje
słów do komentarza, bo jedno co mogę zrobić, to się
powtarzać - Pięknie piszesz :)
Piękny, delikatny...
gdy mi smutno, to wpadam do Twoich wierszy, by
"naśpiewać" się optymizmem i nasycić ładnymi słowami
:)
Popraw ,,czarem''na ,,czaru''[tak myślę]i będzie
dobrze co nie znaczy że wiersz jest zły, bo jest
piękny. Sam czasami wieczorem wychodzę na balkon i
patrzę w ciemne niebo oczekując jakiejś myśli ,
jakiegoś natchnienia.
Ja tak tylko...pozdrawiam.
Kazdy przyjmie go z ochota bo ten stroz to cenne
złoto...ja juz biegne drzwi otwierac i na niego czekam
teraz...ładny i ciepły wiersz...
Cieplutki, zgrabniutki, romantyczny, delikatny ,
zwiewny.Słowem można tak wiele oddać z siebie, dla
drugiego człowieka.Robisz to w sposób wręcz
genialny.Malujesz pieknym słowem- obraz, serdeczności
i oddania.Jest mało takich ludzi, którzy potrafią to
robić- tak doskonale- jak Ty
Może ten Stróż zapuka w moje drzwi?...a ja go przyjmę
z zachwytem serca, będzie tylko mój.