słodycze mogą...
Słodycze mogą karmić oczy
pomóc też w życiu mogą wiele
lecz wolę szepty, które wzbudzą
pragnienia słodkie w moim ciele
uskrzydlą serce aby mogło
nektar czułości wypić duszkiem
miłość rozłożyć szczęścia smakiem
niebo owinąć na paluszku
Komentarze (9)
wiersz ładny, nie pasuje mi tylko określenie "milość
rozłożyć"
Słodko --może mnie jeszcze życie nauczy w ten sposób
to widzieć
też wolę te slodycze naturalne...bardzo pomysłowo
Króciutko,słodziutko,cieplutko.A o milości można tak
wiele,
niemniej jednak obudziłaś pragnienia w mym ciele.
Tez uwazam ze moglas wiersz troche rozwinac bo temat
swietny a i napisany dobrze...troche niedosty ze juz
sie skonczylo co piekne bylo:)
Ładnie, zmysłowo- ale krótko.Chciałoby sie takie
piękne wersy czytać i czytać- a tu stop. Zmusza mnie
poeta do uruchamiania własnej wyobrażni...Ja wolę
jednak- zdecydowanie- pływać na falach Twoich
niebiańskich wersetów...
jakoś mi mało... za krótko..to jak bardzo szybki bieg
przed siebie ,po to by się zatrzymać nagle na
ścianie.:(
proszę tak dalej
...zaskoczyła mnie tym wierszem...ale trafnie
określiłaś.....miłość....