STAN ZAKOCHANIA
Jeszcze wczoraj liść był liściem
Spadającym z drzewa.
Świergot wróbli zwykłym, ptasim śpiewem.
Lecz coś się stało i liść nagle Cię
zdumiewa,
A Twa dusza wraz z skowronkiem rzewnie
śpiewa.
Jeszcze wczoraj, wszystkich mijałeś
obojętnie,
A dzisiaj nawet do obcych Ci ludzi
Uśmiechasz się chętnie.
Jakie tego są przyczyny?
Czy zażyłeś witaminy?
Czy wygrałeś w toto lotka?
Pewnieś dzisiaj kogoś spotkał?
Nic nie mówisz?
Jestem zdania,
Żeś jest w stanie zakochania.
To wyjaśnia całą sprawę,
Miłość rządzi się swym prawem!
Komentarze (7)
Stan zakochania nie ma wymiaru, jest pełen tajemnic i
pięknych czarów. I jest tak jak piszesz. Miłość ma
swoje prawa. Pozdrawiam:)
Stan zakochania i czas wzdychania :)
Tak jest,bo zakochani wszystko widza
inaczej...codziennosc wydaje sie niezwykla.
Pozdrawiam.
jak to czytam przypomina mi sie piosenka: ,,Zakochani
sa wśród nas '':)
prawda, że to fajny stan...trafnie to ujęłaś,
pozdrawiam
dokładnie tak :-) zakochani tak mają ;-)
tak Zuzieńko...miłośc rządzi się swoimi prawami...albo
inaczej- miłość nie uznaje żadnych praw,
regulaminów....idzie na żywioł