Starość
Z obserwacji
Starość
Prawdopodobnie się Bogu nie udała
Pochylona sylwetka
Przebiera wolno nogami po ulicy
Ramiona jakby opadły z sił
Cielesność pozbawiona prawa głosu
Drżąca dłoń w potrzebie
Podpiera się laską
Lub o przyzwolenie drugiego
Upływający czas pogniótł skórę
Wyssał z niej młodzieńczy blask
Jakże szybko życie wskoczyło na wolniejszy
tor
Trudno czyta się z ust
Gdy nic już nie słychać i świat za mgłą
Trzeba dwa razy powtarzać by nie
zapomnieć
Upokarzająca ta czasem bezsilność
Zepchnięta na drugi plan
Na końcu swej drogi
Przysiadła na ławce samotność
Zapatrzona w mijające krajobrazy
Pogodzona z przemijaniem
Od dziś
Postara się nie zawadzać więcej
Niezauważona zniknie zwyczajnie z oczu
Komentarze (24)
Gdy ciało stare, a dusza młoda
Żona mężowi niech zrobi loda
Gdy ciało stare a dusza młoda w, życiu niejedna czeka
cię przygoda,pozdrawiam.
Bardzo dobry przekaz +. Serdecznie pozdrawiam
Dusza wciąż młoda, chociaż ciało odmawia
posłuszeństwa! wzruszający wiersz! Pozdrawiam
serdecznie:)
Ładny wiersz o starości, sama prawda.
Pozdrawiam serdecznie:)
Myślenie nie to i ciało nie słucha, ale jak wielkie
bogactwo ducha! Pozdrawiam!
A co ja na temat starości,
że niby się nie udała
Otóż Bóg dając życie
być może – tak myślał skrycie
czym prędzej będzie stary,
tym prędzej do nieba wróci...
chociaż jednych rozraduje,
a innych zasmuci
Pozdrawiam serdecznie
Starość jest cudowna, gdyż Bóg wie co jest dla nas
wspaniałe. Wspaniałym też jest ten wiersz, który w
bardzo subtelny, ale pełen metafor oddaje całe to
piękno świata starości. Jak niewiele potrzeba zdolnej
poetce, aby opisać dobrze otoczenie.
"Starość
Prawdopodobnie się Bogu nie udała"- niedawno ktoś
pisał o tym na Beju, użył takiego samego zdania.Wydaje
mi się, że w utworze tym wymieniasz tylko czym jest
starość, jakie ma cechy, co się dzieje z człowiekiem,
jak wygląda, a brakuje poezji.Spostrzeżenia są słuszne
i trafne, ale brakuje czegoś.